Decydująca rozgrywka Super Master Series
Tuż przed rozpoczęciem „majówki” miała miejsce czwarta-ostatnia runda cyklu WSK Super Master Series. Zawody odbyły się we włoskiej Cremonie. Zwycięstwo w grupie najmłodszych zawodników (kat. Mini U10) wywalczył Oleksandr Legenkyi z Ukrainy. Leo Górski (na zdjęciu) mimo dobrego wyniku spadł niestety na 14 miejsce. Wszystko za sprawą kary +5 sek. jaką nałożyli na zawodnika sędziowie. P10 zanotował młodszy z braci Ociepa – Antoni. P13 w Mini wywalczył natomiast Bruno Gryc. Remigiusz Samczyk i Adam Bryła sklasyfikowani zostali na miejscach 21 i 28. Kacper Rajpold wyścigu nie ukończył odpadając z rywalizacji w jego połowie. W Cremonie triumfował William Calleja z Australii. Finał OKJ odbył się bez udziału polskich kierowców. Zwyciężył belgijski kartingowiec Thibaut Ramaekers. Jan Przyrowski utrzymał 22 miejsce w finale kat. OK, ale gdyby nie kara + 5 sek. wynik byłby lepszy. Tak samo Maciej Gładysz, który również otrzymał +5 sek. kary i spadł na 27 miejsce. Pole position obronił Thomas Strauven z Belgii. Polskie trio – Karol Pasiewicz, Filip Wójcik i Jakub Wójcik po raz kolejny spróbowało sił w biegowej KZ2. Najlepiej poradził sobie Pasiewicz, który był 13. Filip i Jakub sklasyfikowani zostali na 22 i 24 miejscu. Wygrał Włoch Matteo Vigano.
Najlepszymi kierowcami tegorocznego cyklu WSK Super Master Series zostali:
Mini U10 – Oleksandr Legenkyi
Mini – Iskender Zulfikari
OK – James Egozi
KZ2 – Kristian Bertuca.
Najlepsze wyniki Polaków zanotowali:
Leo Górski – p5 w Mini U10, Bruno Gryc – p15 w Mini oraz Gustaw Wiśniewski i Jan Przyrowski, kolejno p11 i p15 w OK.
_
fot. Fanpage Leo Górski