27. Winter Cup w Lonato
Już niemal historyczny Winter Cup otworzył tegoroczny cykl imprez na South Garda Karting. Na kilka dni przed zawodami pojawiły się obfite opady śniegu, które zaskoczyły ekipy meldujące się w Lonato. Jednak do dnia finałów po białym puchu prawie nie zostało śladu a najważniejsze wyścigi imprezy odbyły się przy akompaniamencie pięknego słońca.
Drugi po kwalifikacjach Leo Górski finał kat. Mini U10, czyli najmłodszych uczestników imprezy, rozpoczynał z drugiego miejsca. Jechał świetnie, wykręcił najlepszy czas okrążenia, ale kara +3 sek. zepchnęła go poza podium – na 4 miejsce. Zwyciężył Sylva Antoine Venant.
W kat. Mini ścigało się pięcioro polskich kierowców, ale tylko Kacper Rajpold awansował do finału. Zwyciężył Iskender Zulfikari a Rajpold odnotował 19 wynik. Remigiusz Samczyk, Ksawery Dudkowski, Adam Bryła oraz Ksawery Rafalik udział zakończyli na kwalifikacjach.
W OKJ najlepszym wynikiem polskiego kierowcy był 12 miejsce. Wywalczył je Adam Sydor, który wyścig rozpoczął z czwartej linii. Wojciech Woda finiszował na miejscu 19 a Maksymilian Rafalik wyścigu nie ukończył. Wygrał Nikolas Schaufler.
W OK wystartował Tomasz Ibsen, ale 23 miejsce na pewno nie było tym, po co przyjechał do Lonato. Zwyciężył Martin Molnar.
I wreszcie biegowa KZ2 i start Dawida Liwińskiego, który finał również nie zaliczy do udanych. Strata po starcie i zakończenie rywalizacji już na 3 okrążeniu. Zwyciężył świetnie jadący Viacheslav Putiatin, który uzyskał awans o 10 pozycji.
_
fot. South Garda Karting