Polacy na Podium Superfinału 2020!
To była zdecydowanie nasza sobota! Początkowo deszczowe, później słoneczne a na końcu szczęśliwe zawody zakończyliśmy w wielkim stylu. Jan Przyrowski został kartingowym Mistrzem Mini Roka a Aleksander Bardas zwyciężył w Senior Roku! To jednak nie wszystko. W ręce naszych zawodników trafiło łącznie 10 pucharów i gdyby nie osobna klasyfikacja dla kategorii Expert Rok Plus bylibyśmy najmocniejszą nacją minionych zawodów!
Wybrana na ostatnią chwilę arena tegorocznego finału światowego Rok Cup najprawdopodobniej przypadła do gustu Polakom. Nasi Rokkersi wystartowali w 5 kategoriach Rok i w każdej stawali na podium! Do zawodów zgłosiło się aż 44 Polaków, z których aż 31 awansowało do wyścigów głównych. Pucharowe biegi (finały B) o trofeum Singha i OMP odbyły się z udziałem 9 „naszych”.
Każdy finał był inny, wyjątkowy i niewątpliwie emocjonujący. Zwycięstwo Jana Przyrowskiego w najliczniejszej kategorii Mini Rok nie było łatwe, ale w pełni zasłużone. Zawodnik przez cały wyścigowy weekend prezentował się świetnie a w sobotę „postawił kropkę nad i”. Trzeci na mecie pojawił się Maciej Gładysz, który do lidera stracił jedynie 0.335s. Historyczne podium w kategorii Mini Rok stało się faktem. Tuż za podium (p6) znalazł się Franciszek Lassota a na dalszych miejscach sklasyfikowano: P10 – Marcel Kasprzycki; P12 – Iwo Beszterda; P16 – Rafał Paprota; P22 – Serafin Derżyński; P25 – Aleksander Jeleń; P26 – Mikołaj Kania; P27 – Marek Piórkowski; P33 – Kacper Turoboyski; P34 – Maksymilian Rafalik (nie ukończył).
Miłą niespodziankę sprawił wszystkim Franciszek Hałatnik, który został trzecim kierowcą Junior Roka. Nowe miejsce nie zrobiło na nim wrażenia a konsekwentna jazda zaowocowała upragnionym podium. Szansę na dobry wynik miał także Bartosz Grzywacz, który walczył o 4 miejsce. Kontakt z rywalem sprawił, że wypadł z toru i nie był w stanie kontynuować wyścigu. Pozostali Polacy zostali sklasyfikowani na dalszych miejscach: P22 – Bartłomiej Piekutowski; P24 – Franciszek Czapla; P25 – Mateusz Piszczako.
Drugie miejsce w Expert Roku wywalczył Wojciech Stadnik. To już drugie podium Polaka w tej kategorii podczas finału światowego Roka. Tym razem Stadnik ustąpił jedynie zawodnikowi z USA, który jechał rewelacyjnie i był po prostu poza zasięgiem. Daniel Zając był 6 na miecie, ale po karze otrzymanej przez rywala przesunął się o jedno oczko wyżej i stanął na 5 miejscu podium. To również drugie podium zawodnika, który dwa lata temu zwyciężył w tej kategorii!
W trakcie zawodów okazało się, że jesteśmy mocni także w Shifterze. Kartingowy Mistrz Polski (Dawid Liwiński) i Mistrz Pucharu Rok Cup Poland (Kacper Nadolski) pokazali na co ich stać. Po tym jak z walki odpadł Luca Bosco nasi byli niemal pewni dobrego wyniku, który dowieźli do mety. Liwiński stanął na drugim a Nadolski trzecim stopniu podium. To pierwsze podium Polaków w Shifterze podczas finału światowego Rok Cup! Na dalszych miejscach sklasyfikowano: P13 – Adrian Janicki; P18 – Franciszek Palmirski; P27 – Jakub Wójcik; P33 – Hubert Kowalczyk (nie ukończył).
Tradycją już jest, że imprezę kończy wyścig finałowy Senior Roka. Wszyscy, którzy spodziewali się wielkich emocji dostali to, na co czekali. Fantastyczne pojedynki zapierające dech i zaciętą walkę do ostatnich metrów. Oczywiście z Polakami w rolach głównych! Już przed startem wielkiego finału było niemal pewne, że nasi odegrają kluczowe role. Świadczyły o tym dobre wyniki z kwalifikacji. Sytuacja podczas wyścigu zmieniała się jak w kalejdoskopie a najlepszych na mecie podzieliły ułamki sekundy. Drugim, a po dyskwalifikacji zwycięzcy, pierwszym kierowcą a także nowym Mistrzem Senior Roka został Aleksander Bardas. Czwartym zawodnikiem został Olaf Tyrakowski (awans o 10 oczek) a podium uzupełnił Jakub Rajski. Mniej szczęścia miał Marcin Zając, który do wyścigu przystępował jako jeden z faworytów. Został on „wypchnięty” poza tor w początkowej fazie wyścigu a to przekreśliło szansę na dobry wynik. Dodatkowo kara +5sek sprawiła, że sklasyfikowany został „dopiero” na 19 miejscu. Świetnie pojechał za to Karol Czepiel. Zawodnik początkowo nieco stracił, ale systematycznie odrabiał straty i uplasował się na 9 miejscu (awans o 17 oczek). Piotr Protasiewicz finiszował na 12 miejscu.
Puchar zdobył (a później stracił) także Oliwier Kobiela. Młody Polak minął 17-stu rywali i finiszował drugi w wyścigu finałowym Mini Rok o puchar Singha. Zawodnik stanął na podium, ale po zatwierdzeniu wyników okazało się, że dostał karę +5sek i spadł na 5 miejsce. Adrian Potępa finiszował na 18 miejscu (awans o 18 oczek). Na dalszych miejscach sklasyfikowano: P18 – Jakub Kiwalski; P22 – Klara Kowalczyk; P26 – Antoni Kosiba; P34 – Marcin Fice (nie ukończył)
W wyścigu Junior Rok o puchar OMP Adam Piszczako, Aleksander Wójcicki i Rafael Gwizdak sklasyfikowani zostali kolejno na 8, 14 i 20 miejscu.
Statystycznie to najlepszy finał polskiej załogi. W historii startów nigdy nie osiągnęliśmy tak dużo. Mimo iż początkowo wszyscy niechętnie podchodzili do wymuszonej zmiany miejsca, to na końcu nikt tego nie będzie pamiętał. Pamiętać będziemy natomiast świetną jazdę Polaków, ogromny sukces a także sposób w jaki dostosowali się do nowych warunków.
Gratulujemy!
_
fot. Joanna Lenart (Shotsport)