Champions of the Future w Hiszpanii
Nowa seria, nowe możliwości startu i międzynarodowa stawka kierowców ścigających się w 4 kategoriach. W hiszpańskiej Zuerze odbyła się pierwsza runda nowego cyklu noszącego wymowną nazwę Champions Of The Future. Promowana przez RGMMC seria zakłada dwa wydarzenia sportowe w sezonie 2020. Pierwsze z nich odbyło się w miniony weekend.
W ten odległy zakątek Europy wybrało się pięcioro Polaków. Dwójka wystartowała w Mini 60; dwójka w OKJ; w OK natomiast mieliśmy jednego reprezentanta.
Wszyscy Polacy awansowali do finałowej części rozgrywek a najlepszy wynik osiągnął Maciej Gładysz, który uplasował się na wysokim, 5-tym miejscu. Franciszek Lassota finału Mini 60 niestety nie ukończył. Zwyciężył Dmitry Matveev przed Kean Nakamura i Marek Kastelic.
W juniorskiej OK niezły wynik zanotował Karol Pasiewicz, który po awansie o 16 oczek finiszował 10-ty. Jeszcze lepiej pojechał Tymoteusz Kucharczyk, ale kara nałożona przez sędziów zepchnęła zawodnika na 17 miejsce. Zwyciężył Arvid Lindblad przed Freddie Slater i Igor Cepil.
Oliwier Pyłka finał kategorii OK ukończył na 23 miejscu, mijając wcześniej 11-stu zawodników. Wygrał Jamie Day przed Tylor Barnard i Nikita Bedrin.
W biegowej KZ2 na podium stanęli Paolo Ippolito, Antonio Garay i Daniel Vasile.
_
fot. Champions Of The Future