Rotax Max Challenge na półmetku
Zawodnicy pucharu Rotax są na półmetku rozgrywek. Trzy z sześciu spotkań już za nami a to oznacza, że powoli wyłaniają się faworyci sezonu. Miniona runda odbyła się w Słomczynie.
Wśród najmłodszych triumfował Mika Yegorov. Zwyciężył w przed finale oraz finale oraz umocnił swoją drugą pozycję w generalce. Drugi był Franek Lasota przed Frankiem Belusiakiem. Po trzech rundach prowadzi Juliusz Ociepa, który w Słomczynie był czwarty.
W Mini nie do pobicia był Piotr Czaja. Zawodnik, który dwa tygodnie temu wygrał w Mini Roku teraz zgarnął komplet punktów i objął prowadzenie w klasyfikacji sezonu w Rotaxie. Drugi na podium Maksymilian Obst wyprzedził coraz lepiej radzącego sobie w rozgrywkach Colina Ważnego.
W juniorach dobrze rozpoczął Gustaw Wiśniewski, ale wykluczenie z przed finału sprawiło, że finał zaczynał z końca stawki. Wygrał Patryk Donica przed Mykyta Furnyka a Wiśniewski po dobrym występie i drugim miejscu w finale ostatecznie uzupełnił podium. W generalce na topie Gustaw Wiśniewski, ale drugi Dawid Maślakiewicz ma tylko 2 punkty straty.
W skromnej stawce seniorów rywalizację wygrał Jakub Kolasa a Robert Schopian wyprzedził Karola Kręta. Zwycięstwo Kolasy umocniło jego pozycję w klasyfikacji sezonu.
W łączonej DD2 Max i Masters szybsi tym razem byli „młodsi” zawodnicy. Tryumfował Sebastian Janczewski przed Piotrem Wiśnickim i Sławomirem Murańskim – najlepszym z Mastersów. W generalce liderem DD2 Max jest Janczewski a w Mastersach Murański.
Przed zawodnikami trzy spotkania. Wcześniej jednak spotkają się z kierowcami serii Rok Cup Poland na Kartingowych Mistrzostwach Polski, które już na początku lipca. Również w Słomczynie.
_
Foto. Joanna Lenart