Polacy wysoko w WSK Master
W miniony weekend na torze w Precenicco rozegrano kolejną rundę WSK Master Series. Startujący w zawodach trzej polscy kierowcy uplasowali się na wysokich pozycjach w finale. Najlepszą zajął Igor Waliłko z zespołu Forza Racing.
Majowy Weekend był dla kartingowców w Europie pracowity. Wszystko za sprawą kolejnej rundy WSK Master Series, która odbyła się na nowym torze w Precenicco we Włoszech. Co prawda nie startowało tam wielu zawodników jak w Sarno czy La Conce, ale na uwagę zasługuje dobra postawa Polaków, którzy stanęli na starcie. Igor Waliłko, Michał Grzyb i Karol Dąbski ścigali się w kategorii KF. Wszystkich zobaczyliśmy w wyścigu finałowym, wszyscy uplasowali się w czołówce stawki.
Igor Waliłko
Najwyższą, siódmą pozycję, uzyskał Igor Waliłko (CRG/TM), którego po raz kolejny zobaczyliśmy w dobrej dyspozycji. Waliłko ruszył do finału z 14. pozycji. Skuteczna jazda pozwoliła mu na minięcie kilku rywali i zajęcie najwyższej jak do tej pory pozycji w wyścigach Master Series.
Tuż za nim finiszował Karol Dąbski (Praga/Parilla; 9. miejsce), który z kolei wystartował z 16. pozycji w finale. Dąbski od kilku imprez notuje dobrą formę, a kłopoty z początku sezonu są już tylko wspomnieniem.
Cieszy postawa Michała Grzyba (Birel/BMB), który po raz kolejny wszedł do finału zawodów. 12. pozycja startowa Grzyba była najwyższą wśród polskich kierowców. Jadący bez kompleksów najmłodszy z naszych kierowców dotarł do mety na 13. miejscu.
W kategorii KF tryumfował Francuz Dorian Boccolacci (Energy/TM), który wyrasta na głównego faworyta do zdobycia pucharu w tej serii. Tuż zaz nim finiszowali Anglicy Ben Bernicoat (Art GP/TM) i Benjamin Hanley (Art GP/TM).
autor: Paweł Surynowicz/Polski Karting