Grand Finals bez polskiego podium
Tydzień po finale ROK’a przyszła pora na Rotax Grand Finals – światowy finał Rotaxa, który rozegrany został na torze w Sarno. Kwalifikacje pokazały, że największe szanse na podium będziemy mieli w DD2. We Włoszech bardzo dobrze prezentował się bowiem Dawid Maślakiewicz, który pewnie nawiązywał walkę o najwyższe lokaty. W finale, po zaciętej rywalizacji Polak finiszował drugi zdobywając najlepszy wynik w historii startów polskiego kierowcy. Radość trwała jednak krótko – po weryfikacji kar Maślakiewicz spadł na 5 miejsce! Szkoda, bo finał był niezwykle interesujący a zawodników na mecie różniło jedynie 0.034 sek!
Najlepsze wyniki Polaków w pozostałych kategoriach osiągnęli: P13 Aleksander Raczkowski (Mini Max), P17 Jan Woźniak (Micro Max), P25 Franciszek Sulima (Junior Max), P27 Patryk Michalik (Junior Max) i Kamil Karczmarczyk – P31 w DD2 Masters.
Co w przyszłym roku? Organizatorzy Grand Finals już zapowiedzieli powrót finału światowego do Bahrajnu.
_
fot. Rotax Max Challenge Poland