Polacy bez podium na Rotax Grand Finals
Grand Finals 2022, który odbył się w Portugalii zakończył tegoroczny sezon kierowców ścigających się w ramach serii Rotax. W imprezie wystartowali najlepsi kierowcy Rotax z różnych części globu, w tym także Polacy, którzy niestety nie zaliczą imprezy do udanej.
Najlepszym wynikiem może pochwalić się Colin Ważny, który sklasyfikowany został na 4 miejscu w kategorii E20. Gdyby nie kara byłoby p2. Wiktoria Kulesza była 8, Adam Bryła 10 a Jan Stencel i Tomasz Ibsen wyścigu nie ukończyli. W E20 ścigało się łącznie tylko 16 kierowców a tytuł zgarnął Joel Bergstroem.
Dobrą jazdę pokazał Kacper Rajpold, który ścigał się w grupie najmłodszych uczestników, czyli w kat. Micro. Polak finiszował na 6 miejscu. Awans o 10 oczek i tytuł najlepszego kierowcy Micro Maxa zaliczył Martim Marques. W Mini triumfował Christopher El Feghali a najlepszym wynikiem polskiego kierowcy było p12. Wywalczył je Patryk Michalik, który minął aż 21 zawodników! Aleksander Rogowski po karze spadł na miejsce 19. Liczyliśmy na dobry występ Kacpra Turoboyskiego (Junior Max), ale ten nie miał szczęścia. W finale spadł na niemal koniec stawki. Pole position obronił Scott Marsh. Podobnie było w Senior Max. Tam ścigał się Patryk Donice, który zawody podsumował na 29 miejscu. Zwyciężył Callum Bradshaw. P10 w DD2 oraz P17 w DD2 Masters wywalczyli odpowiednio Dawid Maślakiewicz i Sławomir Murański. Obaj na pewno liczyli na zdecydowanie lepszy wynik, ale tym razem się nie udało. Najlepszymi zawodnikami tych kategorii okazali się: Mark Kimber (na zdjęciu) i Kristaps Gasparovics. Kimber zwyciężał także przed rokiem w Bahrajnie. Wtedy tytuł wywalczył w Senior Max.
W 2023 roku finał odbędzie się ponownie w Bahrajnie.