WSK wraca na tory!
Pierwszą odsłoną cyklu tej jesieni był WSK Open Cup rozegrany we włoskim Lonato na South Garda Karting. To jednorazowa impreza, w której obserwowaliśmy zmagania kilku Polaków. 4 miejsce w OKJ wywalczył Maciej Gładysz, co było najlepszym wynikiem polskiego kierowcy. Do podium zabrakło niewiele, ale jak sam zawodnik przyznaje – „takie wyniki tylko motywują do dalszej pracy”. W grupie seniorskiej (kat. OK) najlepiej pojechał debiutant w tej kategorii – Jan Przyrowski, który w finale minął 14 rywali i finiszował na 8 miejscu! „…kierowca Tony Karta już w finale pokazał prawdziwą klasę i tempo, które miał w sobie przez cały weekend! Zawodnik z Rossoszycy, po starcie z 22 lokaty, awansował aż o 14 miejsc, meldując się na mecie na pozycji ósmej! Jan dorzucił do tego najlepsze okrążenie wyścigu, a nawet całych zawodów!” – czytamy na profilu kierowcy. Na 15. miejscu finiszował Gustaw Wiśniewski. Bruno Gryc, Kacper Rajpold, Antoni i Juliusz Ociepla rywalizowali natomiast w kategorii Mini. Do finału awansował Juliusz Ociepa i Bruno Gryc, ale obaj zawodnicy wyścigu nie zaliczą do udanego. Nasi reprezentanci rywalizację podsumowali na 34 i 35 miejscu z „bonusem” w postaci kary „za zderzak”. W biegowej KZ2 wystartował Filip Wójcik, który po 21 okrążeniach finiszował 22.
Z włoską areną nie żegnamy się na długo. Już za niecałe dwa tygodnie odbędzie się tam puchar Rok Cup Trophy a tydzień później wyczekiwany przez wszystkich Rok Cup Superfinal 2022.
_
Manuela Nicoletti