Jan Przyrowski II Vice Mistrzem Świata!
Tak – Polak ponownie na podium najważniejszej kartingowej imprezy. Po niesamowitym wyścigu finałowym kategorii OKJ pełnym początkowej dramaturgi i zwrotów akcji udało się wywalczyć zasłużone podium. Spadek pozycji z pierwszej części wyścigu został szybko przez Jana odrobiony i Polak mógł wrócić do gry i walczyć w ścisłej czołówce. Przyrowski finiszował 4-ty, ale rywal przed nim dostał karę „za zderzak” i tym samym ustąpił miejsca Polakowi. To kolejny ogromny i w pełni zasłużony sukces młodego kierowcy. Przypomnijmy, że niespełna dwa miesiące temu Przyrowski wywalczył tytuł Kartingowego Vice Mistrza Europy! W finale OKJ świetnie pojechał także Maciej Gładysz. Ósmy na mecie, a po weryfikacji kar dla rywali, 4 w ostatecznej klasyfikacji Gładysz ma również powody do zadowolenia. Kolejny Polakiem w wielkim finale OKJ był Iwo Beszterda, dla którego, jak sam przyznaje, już sam awans do finału był sukcesem. Beszterda rywalizację ukończył w połowie stawki, ale +5sek kary „za zderzak” spowodowało spadek na 20 miejsce. Tegorocznym Mistrzem Świata został Enzo Tarnvanichkul z Tony Karta – kolega drużynowy Jana Przyrowskiego. Niewiele zabrakło, aby w finale pojechał także czwarty Polak – Marcel Kasprzycki, który kwalifikacje podsumował 44 miejscem (do finału awansowało 36 zawodników).
Mistrzem Świata w kategorii OK został Brazylijczyk Matheus Morgatto. Finał seniorów odbył się niestety bez udziału Polaków. Nasi zawodnicy tym razem mieli mniej szczęścia, ale słyszeliśmy zapowiedzi, że następnym razem powalczą o więcej. Gustaw Wiśniewski, Karol Pasiewicz, Jakub Rajski, Maksymilian Obst i Maksymilian Angelard udział w Mistrzostwach Świata zakończyli kolejno na miejscach: 44, 45, 48, 65 i 72.
_
fot. Sportinphoto