Rok Cup po raz 5-ty!
Już po raz piąty w sezonie 2022 kartingowcy ścigający się na silnikach Vortex rywalizowali w ramach pucharu Rok Cup Poland. W miniony weekend zawody rozegrano na Autodromie Słomczyn i przy niezwykle zaciętej rywalizacji doszło do kilku niespodzianek, zwłaszcza w sobotnie popołudnie.
W najliczniej obstawionej kategorii Mini Rok (29 zawodników) wszystkich zaskoczył Miłosz Smuk. Zawodnik podczas treningu oficjalnego był szybszy od jednego z faworytów – Wojciecha Wody o zaledwie 0,003s! W wyścigu pierwszym utrzymał pozycję lidera, ale w kolejnych finałach to rywale byli górą. Mimo wszystko po czterech finałach Smuk zgromadził największą liczbę oczek i stanął na najwyższym stopniu podium. To pierwsze zwycięstwo tego zawodnika w 2022 roku. Podium uzupełnili Filip Kijanowski i Wojciech Woda. W generalce prowadzi Woda, który ma 70 punktów przewagi nad Jakubem Kiwalskim.
Bardzo ciekawie rozpoczęła się rywalizacja w stawce najmłodszych. Świetną passę Błażeja Kostrzewy przerwał ma chwilę Adam Bryła, który wykręcił najlepszy czas w kwalifikacjach Baby Roka a także zwyciężył w pierwszym finale. W kolejnych trzech wyścigach sytuacja się zmieniła i „wszystko wróciło do normy” – trzykrotnie zwyciężał Kostrzewa a Bryła trzykrotnie był drugi. Walkę o najniższy stopień podium wygrał Mikołaj Więckowski. W klasyfikacji sezonu ciągle prowadzi Błażej Kostrzewa, który z przewagą ponad 200 pkt. tytuł ma już praktycznie zapewniony!
Po raz kolejny juniorzy zagwarantowali fantastyczne widowisko pokazując karting na najwyższym poziomie. Franciszek Lassota po nieco słabszym początku zaczął szybko odrabiać straty a trzy wygrane finały zapewniły pierwsze miejsce w zawodach. Drugim zawodnikiem weekendu okazał się zdobywca sobotniego pole position – Franciszek Czapla. Piękne pojedynki obu Franków były niewątpliwie tym, za co wszyscy kochamy karting. Z wyścigu na wyścig rozkręcał się Antonii Kosiba, który ostatecznie zajął 3 miejsce – to pierwsze podium sezonu młodego juniora. W klasyfikacji sezonu prowadzi Czapla, który ma zaledwie 5 pkt. przewagi nad Oliwierem Kobielą. Do końca sezonu pozostały dwie rundy a to oznacza niezwykłe emocje do samego końca.
W grupie seniorskiej wygrał Adrian Łabuda, który zwyciężał w trzech pierwszych finałach. Ostatni wyścig wygrał Adam Piszczako – zwycięzca kwalifikacji i drugi podczas rundy. Podium uzupełnił Antoni Bal.
W imprezie udział wzięli także najmłodsi adepci sportu kartingowego, którzy uczestniczyli w jazdach pokazowych E50 oraz pokazach Baby Rok. Urozmaiceniem była także impreza towarzysząca dla starszych kartingowców posiadających karty „retro”. „Pogoń za lisem” w kat. Formuła C wygrał Marek Obrębski.
Zawody były transmitowane LIVE na kanale YouTube serii oraz retransmitowane w TV Motowizja. Kolejne spotkania odbędą się w Poznaniu i Bydgoszczy w sierpniu oraz wrześniu.
_
fot. Joanna Lenart (SHOTSPORT)