Mistrzowie Polski A.D. 2021
W miniony weekend miała miejsce ostatnia runda tegorocznego cyklu Kartingowych Mistrzostw Polski i Współzawodnictwa Sportowego Dzieci i Młodzieży. W piątek na Kartodromie Bydgoszcz rozegrano pierwszą część zawodów a w sobotę dokończono biegi finałowe, które przesądziły również o klasyfikacji sezonu.
W OKJ triumfował Bartosz Grzywacz, który wygrał wszystkie wyścigi finałowe. Batalię o drugą pozycję wygrał Filip Niewiadomski przed Mikołajem Kanią. Tytuł mistrzowski w tej kategorii zgarnął Filip Niewiadomski.
W DD2 Sebastian Janczewski i Kacper Siemiątkowski zanotowali tą samą liczbę punktów. Janczewski zwyciężał w piątek a Siemiątkowski w sobotę. Lepszy czas w treningu oficjalnym, który wykręcił Janczewski przesądził o jego zwycięstwie w rundzie. Podium uzupełnił Karol Kręt. Sebastian Janczewski został także mistrzem tej kategorii.
Cztery wyścigi finałowe wygrał także Antoni Ociepa ścigający się w Micro Max. Michal Soltys ze Słowacji uplasował się na drugim miejscu a podium dopełnił Wiktor Stalmach. Mistrzem sezonu 2021 został Antoni Ociepa.
Wśród najmłodszych, ścigających się na silnikach Vortex – Baby Roku, triumfował Mateusz Wal. Komplet punktów w Bydgoszczy był przysłowiową „kropką nad i”. Zawodnik został także mistrzem Baby Roka w mijającym sezonie. Na podium rundy stanął także Michał Pomocki i Błażej Kostrzewa.
Szansę na zwycięstwo w Mini Max miało kilkoro zawodników. Ostatni wyścig przesądził o punktacji i składzie na podium. Wygrał Franciszek Belusiak przed Adamem Sydor i Franciszkiem Sulima. Po tytuł sięgnął Borys Łyżeń, który w Bydgoszczy sklasyfikowany został na 5 miejscu!
Bardzo ciekawie było także w Mini Roku. Inna formuła kwalifikacji niż w pozostałych kategoriach oraz tylko dwa finały sprawiły, że punkty można było tak samo łatwo stracić jak i zyskać. Zwycięstwo w rundzie jakie wywalczył Franciszek Lassota sprawiło, że został także mistrzem kategorii w 2021 roku. W sobotę na podium rundy stanął także Rafał Paprota i Maksymilian Rafalik.
Rywalizacja w KMP i pucharze Rok Cup Poland została tym samym zakończona. Rokkersi mają przed sobą najważniejsze wydarzenie sezonu – finał światowy, który za 10 dni startuje we Włoszech. Zawodników Rotaxa zobaczymy jeszcze na polskim torze w ramach ostatniej rundy własnego pucharu.
_
fot. Joanna Lenart / Shotsport