Rotax niemal na półmetku
Dobra pogoda zgromadziła na listach startowych 79 zawodników, którzy na Kartodromie Bydgoszcz rozegrali 3. rundę Rotax Max Challenge Poland. W poszczególnych kategoriach triumfowali: Wiktor Stalmach (Micro), Patryk Michalik (Mini), Colin Ważny (Junior), Franciszek Palmirski (Senior) i Sebastian Janczewski (DD2). Najlepszym „mastersem” okazał się Daniel Zając.
Stalmach wygrał dwa pierwsze finały Micro Max. W trzecim i czwartym wyścigu triumfował Tomasz Cichoracki a podium uzupełnił Marcel Rudnicki. Cała trójka z jednego teamu – Bambini Racing. W klasyfikacji sezonu liderem jest Rudnicki przed Cichorackim oraz Stalmachem.
W Mini Max najlepszym zawodnikiem weekendu okazał się Patryk Michalik. Rostislaw Kostyna wywalczył drugie miejsce a zwycięzca dwóch pierwszych finałów, Jan Meissner, ostatecznie uplasował się na 3. miejscu. W tabeli generalnej prowadzi Kostyna przed Michalikiem a na trzecim miejscu sklasyfikowany obecnie jest Borys Łyżeń.
W juniorach podium obstawiło trio z Wyrzykowski Motorsport. Colin Ważny, Dawid Aulejtner i Karol Kamiński zajęli pierwsze trzy miejsca. Ważny wygrał 3 z 4 finałów. W generalce jednak prowadzi Filip Niewiadomski, który w miniony weekend był tuż za podium. Aulejtner i Ważny zajmują kolejne lokaty.
W Seniorach Franciszek Palmirski wyprzedził Tymoteusza Ksiądz i Piotra Borowczyka. Układ tabeli sezonu jest jednak nieco inny. Prowadzi Ksiądz przed Borowczykiem i Adrianem Łabudą. Palmirski nieco dalej, gdyż to jego pierwszy tegoroczny weekend w tej kategorii.
W DD2 weekend należał do Sebastiana Janczewskiego, który wygrał wszystkie finały. Wynik drugiego i trzeciego miejsca musiała rozstrzygnąć „czasówka”, gdyż obaj zawodnicy zgromadzili tyle samo punktów. Wspomnianą „czasówkę” Dawid Maślakiewicz miał lepszą od Karola Kręta i tym samym zajął 2. miejsce. W generalce to Kręt jest na topie i wyprzedza Kacpra Siemiątkowskiego i Maślakiewicza. Wśród „mastersów” najwyżej sklasyfikowani zostali Daniel Zając, Marek Zbigniew oraz Tomasz Wilczyński.
_
fot. M4U