Zawodnicy Rotax rozpoczęli sezon
Rotax Max Challenge Poland rozpoczął rozgrywki rundą na poznańskim torze. Skromna stawka 55 kierowców rywalizowała w 6 kategoriach wiekowych. Jak można się było spodziewać – najliczniejszą stawką była kategoria Micro, gdzie wystąpiło 19 zawodników. Losowane i plombowane silniki dla tej kategorii to nowość sezonu 2018 mająca wyeliminować próby ingerencji i zmian parametrów niezgodnych z regulaminem. Zwycięzcą tej kategorii został Jan Jóźwiak. Wygrywając oba wyścigi finałowe zapewnił sobie komplet punktów i prowadzi w klasyfikacji sezonu. Drugi jest Gustaw Wiśniewski a trzeci Maksymilian Obst.
Czasówkę w kategorii Mini wygrał Jonathan Madden, ale wyścigi finałowe należały już do zawodnika z zagranicy. Przed finał i finał tej 9-cio osobowej stawki wygrał Ivan Tkachev, który tym samym prowadzi w klasyfikacji sezonu. Na drugim miejscu plasuje się Tymofi Havrylets a trzeci jest wspomniany Jonathan.
W Junior Max rywalizowało 6 kierowców. Dobrą postawę zaprezentował Karol Kręt, który z Igorem Drożyńskim walczyli o cenne punkty od początku imprezy. Wyścig finałowy wygrał Igor, ale suma punktów z przed finału i kwalifikacji dała prowadzenie Karolowi w generalce. Na trzecim miejscu sklasyfikowany został Dawid Maślakiewicz.
W Seniorach wystąpiło również 6 zawodników. Tutaj bezkonkurencyjny był Jakub Kolasa. Zawodnik wygrał każdy premiowany wyścig imprezy i zdecydowanie zwyciężył w finale, w którym drugi był Robert Schopian a trzeci Marcin Beczek. Zawodnicy w tej kolejności klasyfikowani są również w generalce.
W łączonej stawce DD2 Max i Masters nieźle spisywał się Kacper Bielecki. Awaria sprzętu i nieukończenie wyścigu finałowego sprawiło, że to rywale zajęli najwyższe miejsce na podium. Zwycięzcą najważniejszego wyścigu i liderem klasyfikacji został Piotr Wiśnicki. Drugie miejsce wywalczył Karol Jurmanowicz a trzeci był lider Mastersów – Sławomir Murański. Murański tym samym zapewnił sobie prowadzenie w klasyfikacji swojej kategorii – DD2 Masters.
Kolejna runda Rotaxa za niecałe 4 tygodnie w Toruniu.
–
foto. M4U