Polska niedziela w Sarno
Podwójna runda WSK Super Master Series trwa a Polacy póki co mają powody do dumy!
Niedzielny finał kategorii MINI to prawdziwy pokaz ścigania i nowy etap w historii tej prestiżowej serii. Po raz pierwszy bowiem oglądaliśmy dwóch Polaków na najwyższych miejscach podium. Tymoteusz Kucharczyk i Karol Pasiewicz byli najszybsi w swojej kategorii a zawieszone na masztach biało czerwone flagi dumnie powiewały na wietrze.
Do ścisłego finału trzeciej serii rozgrywek zakwalifikowało się tylko 4 Polaków. Tymek mimo startu z 13 miejsca sukcesywnie piął się w górę i z każdym okrążeniem zyskiwał miejsce w stawce. Doskonała jazda i wykorzystywanie umiejętności sprawiło, że Kucharczyk dopiął swego – pod koniec wyścigu objął prowadzenie i zwyciężył.
Karol Pasiewicz, który nieco stracił po starcie i większą część wyścigu jechał za prowadzącymi wyścig postawił wszystko na jedną kartę. W odpowiednim momencie zaatakował i linię mety minął drugi!
W finale MINI oglądaliśmy także Macieja Gładysza i Bartłomieja Piekutowskiego. Koledzy z jednego teamu uplasowali się na p23 i p25.
Dobry występ Polaków sprawił, że umocnili się w klasyfikacji generalnej. Tymek utrzymał 3 miejsce, ale mocno zbliżył się do dwójki liderów a Karol wskoczył na 7 miejsce.
Przed nami kolejna a zarazem ostatnia runda serii na którą z niecierpliwością czekamy. Zawodnicy zostają w Sarno gdyż rozgrywki odbędą się w tym samym miejscu.
–
Foto. WSK