Zwycięstwo teamu prywatnego w Le Mans 24h
Zakończony wyścig 24h na torze Le Mans został wygrany przez prywatny team! Zawodnicy z Rouen GSK 1 pokazali wielkie zaangażowanie i to oni stanęli na najwyższym stopniu podium wyprzedzając teamy fabryczne, CRG i Sodikart. 32 edycja tego wyścigu, która odbywała się na silnikach klasy OK potwierdziła, że był to doskonały wybór a same silniki po raz kolejny okazały się niezwykle niezawodne i bardzo wydajne. Zwycięska drużyna Rouen GSK 1 dysponowała silnikiem Vortex.
Tuż po uroczystym starcie, którego dokonał vice prezydent CIK-FIA Kees Van De Grint 33 drużyny przystąpiły do rywalizacji. Wyścig rozpoczęto w słońcu i pierwsza połowa odbyła się na suchym torze. Opady deszczu pojawiły się w nocy a tor pozostał mokry do samego końca. Finisz odbywał się zatem na oponach „deszczowych”.
Oficjalne podium:
1 – Rouen GSK1 (Sodi/Vortex/LeCont) – Jean-Philippe Guignet (FRA) – Maxime Bidard (FRA) – William Godefroid (BEL) – Gautier Becq (FRA)
2 – CRG Spa (CRG/Parilla/LeCont) – Dennis Hauger (NOR) – Paolo De Conto (ITA) – Lorenzo Travisanutto (ITA) – Callum Bradshaw (GBR)
3 – Sodikart (Sodi/TM Racing/LeCont) – Anthony Abbasse (FRA) – Bas Lammers (NLD) – Alex Irlando (ITA) – Jake French (USA)
Jak zapewniają zadowoleni z przebiegu imprezy organizatorzy – zawody tej rangi to w zasadzie jedyne zawodny, gdzie amatorzy z ograniczonym (wciąż nie małym) budżetem mogą stanąć do walki z gwiazdami kartingu i co ciekawe, mają realne szanse na ich pokonanie!
–
foto. KSP