Zacięta rywalizacja podczas 6 serii ROK’a w Poznaniu
Po raz drugi w tym sezonie zawodnicy serii ROK CUP Poland odwiedzili tor „Poznań”, aby rozegrać 6 serię pucharu ROK CUP Poland. Zawody, które klasyfikowane są również do Kartingowych Mistrzostw Polski jak zawsze zgromadziły wielu zawodników – tych walczących o prawdziwe punkty i tych, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w kartingu i biorą udział w tzw. „pokazach”.
Niedzielne finały poprzedziła tradycyjnie uroczysta ceremonia otwarcia zawodów podczas której miało się wrażenie, że zaczyna kropić deszcz. Niemal każdy spoglądał w niebo i zastanawiał się, czy z chmur, które wiszą nad torem zacznie padać, czy może wyjdzie słońce i finały podobnie jak kwalifikacje i przed finały odbędą się na „slikach”. Ostatecznie mocne opady deszczu i silny wiatr pojawiły się nad torem, ale tuż po zakończeniu ostatniego wyścigu finałowego…
Karol Pasiewicz i Piotr Protasiewicz to zawodnicy, którzy zawsze dostarczają wielu emocji. W finale ROK Mini do walki o punkty włączył się również Patryk Pawlikowski i Karol Czepiel. Najszybsza 5-tka wyścigu z Piotrem Protasiewiczem na czele już od 1 okrążenia zaczęła odjeżdżać od reszty stawki. Z tyłu bardzo dobrze prezentowali się Hubert Laskowski i Kamil Grabowski, którzy od początku wyścigu zyskiwali z okrążenia na okrążenie. Gdy wyścig wchodził w decydującą fazę dwójka najszybszych na torze – Karol Pasiewicz i Piotr Protasiewicz odłączyli się od reszty. Walka o najlepsze miejsce trwała do samego końca a szybszy okazał się Piotr Protasiewicz, który wyprzedził Karola Pasiewicza na ostatnim okrążeniu i linię mety minął z minimalną przewagą +0.034s. Trzeci zameldował się Patryk Pawlikowski.
Po małym przetasowaniu w ROK Baby na prowadzenie wysunęli się Mikołaj Kania i Jan Przyrowski. Do przodu o kilka oczek przesunął się także Kacper Turoboyski, który po dobrym starcie i awansie na 4 miejsce próbował gonić Franciszka Czaplę. Tuż za nimi przepychał się także Iwo Beszterda, który toczył pojedynki z Kacprem Wojdyłą. Pod koniec wyścigu doszło do zmiany pozycji lidera, którą objął Jan Przyrowski. Franciszek Czapla, który zbliżył się bardzo blisko do prowadzących wyścig szukał dogodnego miejsca do ataku, jednak tym razem nie było to możliwe. Ostatecznie zawodnicy nie zmienili pozycji a linię mety jako pierwszy minął Jan Przyrowski przed Mikołajem Kanią i Frankiem Czaplą.
Tor w Poznaniu sprzyja szybkim kategoriom. Dzięki temu w łączonej stawce ROK GP14/25 obserwowaliśmy wiele zaciętych pojedynków zawodników młodszych i starszych. Finał wyścigu to bardzo dobra postawa Marcina Zająca. Po udanym starcie Marcin awansował na 2 miejsce i do końca wyścigu próbował zbliżyć się do liderującego Igora Lejko. Pomimo dobrego tempa odległości pomiędzy zawodnikami były zbyt duże a Igor po raz kolejny wygrał finał w tym sezonie. W GP25 bardzo dobrze zaprezentował się Daniel Zając, który startując z ostatniego miejsca po wielu ciekawych akcjach przesuwał się konsekwentnie do przodu i ostatecznie został sklasyfikowany na 2 miejscu swojej kategorii. Finał padł łupem Adriana Marcinkiewicza a podium GP25 dopełnił Sebastian Lotz.
W ROK Junior liczba punktów liderów klasyfikacji nie różniła się dużo przez co do końca zawodów nie było pewne kto ma największe szanse na „złoto”. Sytuacja w wyścigu finałowym zmieniała się jak w kalejdoskopie nie tylko na każdym okrążeniu, ale także niemal na każdym zakręcie. Co ciekawe zacięte pojedynki toczyli zarówno zawodnicy z przodu stawki jaki i z tyłu przez co zawodnicy dostarczyli widzom niesamowitych emocji. Ostatecznie na mecie jako pierwszy zjawił się Adam Szydłowski, który pod koniec wyścigu wykorzystał moment i pojednujących się za jego plecami rywali i odjechał na bezpieczną odległość. Jako drugi linię mety minął Adrian Janicki, który tylko „o zderzak” wygrał z trzecim Jakubem Szablewskim.
W najmocniejszej kategorii ROK Shifter po raz kolejny tryumfował Lukas Korbela. Lukasowi nie przeszkodził nawet start z ostatniego miejsca. Szybkie odrobienie strat, objęcie prowadzenia i zwycięstwo to jest to, do czego już nas przyzwyczaił ten zawodnik. Warto jednak wspomnieć, że na dalszych pozycjach walka trwała do samego końca a wyścig bardzo różnił się o tych, które oglądaliśmy w poprzednich seriach. Poza Lukasem dobrą dyspozycję zaprezentował Mikołaj Cegielski, który wygrał pojedynki z braćmi Grzyb – Wojtkiem i Michałem – i finiszował na 2 miejscu. Trzeci był wspomniany Wojciech Grzyb.
Po 2 seriach Kartingowych Mistrzostw Polski zwycięzcami i tym samym Mistrzami Polski 2017 są:
ROK Baby – Mikołaj Kania
ROK Mini – Piotr Protasiewicz
ROK Junior – Adam Szydłowski
ROK GP14 – Igor Lejko
ROK GP25 – Adrian Marcinkiewicz
ROK Shifter – Lukas Korbela
Pełny skład podium – przeczytaj poprzedni artykuł
Serdecznie gratulujemy wszystkim zawodnikom! Tym, którzy zajęli wysokie miejsca i tym, którzy mimo mniejszego doświadczenia nie bali się stanąć do walki o punkty.
Mistrzostwa Polski za nami, ale to jeszcze nie koniec atrakcji w tym sezonie!
Przed nami 2 rundy pucharu ROK’a a także Wielki Finał Światowy, który odbędzie się w we Włoskim Lonato i na który „bilety” bezpośrednio otrzymają zwycięzcy każdej kategorii Pucharu ROK CUP Poland. Emocji na pewno nie zabraknie.
Oprócz 2 serii ROK’a we wrześniu odbędzie się także I i II runda Współzawodnictwa Sportowego Dzieci i Młodzieży, Mistrzostwa Polski Młodzików a także I i II runda KMP Junior Akademii.
Następne zawody odbędą się w Zielonej Górze w dniach 11-13 sierpnia 2017r.
Wstęp na zawody jak zawsze jest bezpłatny!