Słomczyn – Protasiewicz wygrywa w MINI ROK
W kategorii MINI ROK jest kilku kierowców, którzy nie pozwalają nam o sobie zapomnieć i którzy prowadzą zaciętą walkę na torze za każdym razem jak tylko się na nim znajdą!
Podczas Q1 widzieliśmy wiele przetasowań pomiędzy Piotrkiem Protasiewiczem, Maciejem Banasiem i Jakubem Szablewskim. Bardzo dobrze też prezentował się Karol Pasiewicz, który walkę o 3 miejsce przegrał minimalnie z Jakubem Szablewskim. Różnica pomiędzy tymi zawodnikami była niewielka i wyniosła zaledwie 0.023s na korzyść Szablewskiego. W tym wyścigu najszybszy był Protasiewicz. Nałożona na Karola Pasiewicza kara spowodowała, że spadł ostatecznie na 13 miejsce.
W Q2 Karol Pasiewicz był już bardziej czujny i od początku brał udział w walce o pozycję lidera. Podobnie jak w pierwszym heacie tutaj też dochodziło do wielu przetasowań i jeszcze więcej prób ataków o lepszą pozycję. Do liderującego Pasiewicza niemal „przykleił” się Piotr Protasiewicz i tylko czekał na dogodnym moment, aby przeprowadzić atak. Nie trwało to długo a po wygranej walce Piotrek objął prowadzenie w wyścigu. Na ostatnim okrążeniu Karol próbował odzyskać pozycję lidera, jednak nie udaje mu się tego dokonać i linię mety mija drugi. Zaciętą walkę o 3 miejsce stłoczył Maciej Banaś i Jakub Szablewski a pod koniec wyścigu ochotę na więcej punktów miał także Jerzy Glac. Po weryfikacji zdarzeń na torze Piotr Protasiewcz spadł na 9 miejsce. Na pozycję lidera przesunął się za to Karol Pasiewicz, drugi był Jakub Szablewski a trzeci Maciej Banaś.
Suma punktów z obu wyścigów kwalifikacyjnych sprawiła, że na starcie wyścigu przed finałowego w pierwszej linii zobaczyliśmy Macieja Banasia i Jakuba Szablewskiego. Po starcie, który odbył się bardzo płynnie i bez incydentów na prowadzenie wyszedł Maciek Banaś. Karol Pasiewicz, który zaczynał z 7 miejsca szybko odrabiał straty i wraz z 5 najszybszymi kierowcami odjechali od reszty stawki. Ciekawie wyglądały pojedynki Jerzego Glaca i Kamila Grabowskiego. Do walki o lepszą pozycję włączył się także Karol Czepiel. Po wielu zaciętych pojedynkach o pierwsze miejsce między Pasiewiczem, Banasiem i Protasiewiczem najlepszy w tym wyścigu okazał się Karol i to on minął metę pierwszy. Banaś był drugi a Protasiewicz trzeci. Jerzy Glac, który walczył wcześniej z przodu stawki spadł ostatecznie na daleką – 23 pozycję.
W finale MINI ROKa do samego końca wyścigu nie było pewne kto sięgnie „po złoto”. Startujący z pierwszej linii Karol Pasiewicz i Maciej Banaś początkowo utrzymywali swoje pozycje a do walki o pozycję lidera szybko dołączył Piotr Protasiewicz. Cała trójka dyktowała tempo a zawodnicy wielokrotnie przeprowadzali ataki i zmieniali się między sobą na pozycji lidera. Co ciekawe w tylnej stawce też było ciekawie. Tam dobrze radził sobie Piotr Czaja, który wyraźnie był szybszy od zawodników jadący blisko niego. O 4 miejsce próbowali walczyć Karol Czepiel i Bartek Piekutowski, jednak Jakub Szablewski ostudził ich zamiary. W ścisłej czołówce na ostatnim okrążeniu doszło jeszcze do zaciętej walki o pozycję lidera, gdzie tym razem najlepszy okazał się Piotr Protasiewicz. Tuż za nim linię mety minęli kolejno Maciej Banaś i Karol Pasiewicz.
Tak wyglądała walka w MINI ROK. A tak wyglądają ostateczne wyniki FINAŁU:
- Protasiewicz Piotr
- Banaś Maciej
- Pasiewicz Karol
- Szablewski Jakub
- Łukasiewicz Gabriel
- Czepiel Karol
- Grabowski Kamil
- Piekutowski Bartek
- Czyż Alan
- Piszczako Adam
Klasyfikacja sezonu po 3 seriach ROK CUP Poland:
- Protasiewicz Piotr / 236 pkt.
- Pasiewicz Karol / 205 pkt.
- Banaś Maciej / 153 pkt.
- Szablewski Jakub / 150 pkt.
- Grabowski Kamil / 106 pkt.
- Czepiel Karol / 103 pkt.
- Glac Jerzy / 82 pkt.
- Łukasiewicz Gabriel / 75pkt.
- Gardziel Krzysztof 57 pkt.
- Czaja Piotr / 50 pkt.
W kolejnych artykułach napiszemy o tym jak walczyli zawodnicy w innych kategoriach.
Zapraszamy zatem do śledzenia naszej strony!
Kolejna, 4 seria ROK CUP Poland już za niecałe 2 tygodnie w Poznaniu.
Zapraszamy!
Fot. Joanna Lenart
Fot. Media4U