Za nami kolejne Trofeo Margutti
We włoskim Lonato zakończyła się kolejna edycja Trofeo Andrea Margutti. Memoriał pamięci młodego włoskiego kierowcy, który rozgrywany jest od 24. lat. Zawody odbyły się we włoskim Lonato na torze South Garda Karting. W rywalizacji KF Junior wystąpiły dwie polskie zawodniczki, Julia i Wiktoria Pankiewicz.
Na starcie zawodów w Lonato stanęło niemal 180 kierowców z całego świata. Polki, które rywalizowały w kategorii KF Junior swój udział zakończyły na wyścigu repasażowym. Julii i Wiktorii Pankiewicz nie zobaczyliśmy w finałach tej imprezy. Siostry zajęły w eliminacjach 50. i 51. miejsce, a w wyścigu repasażowym zameldowały się na mecie na 20. i 21. miejscu. Był to kolejny przed sezonowy występ Polek przed sezonem, który w Polsce rozpoczyna się w połowie kwietnia.
Zawody w Lonato zgromadziły na starcie wielu znanych zawodników. W kategorii KF Junior zwyciężył Brytyjczyk Daniel Tickum (FA/Vortex), ósmy po eliminacjach, który wyprzedził na mecie wyścigu finałowego Nikitę Sitnikmova (TK/BMB) i Gabriela Aubry (Birel/TM). Na ciekawostkę zasługuje fakt, że po finale zdyskwalifikowany został jeden z czołowych zawodników tej kategorii na świecie Alessio Lorandi (TK/Vortex), którego waga była za mała.
W kategorii KF zwycięstwo wywalczył Francuz Dorian Boccolacci (Energy/TM) przed Lucą Corbieri (Kosmic/Vortex) i Jegorem Stupenkowem (Energy/TM), natomiast w kategorii KZ2 najlepszy okazał się Chorwat Kristian Habulin (CRG/Modena), który wyprzedził dwóch kierowców zespołu Maranello, Massimo Dante (Maranello/TM) oraz Douglasa Lundberga (Maranello/TM).
Wśród najmłodszych w kategorii 60 Mini rywalizację wygrał Domenico Cicognini (Kosmic/LKE) przed Lorenzo Colombo (Top Kart/LKE) i Makarem Mizewiczem (TK/LKE).
Warto wspomnieć, że Trofeo Margutti rozgrywany jest od niemal ćwierć wieku. Impreza jest memoriałem urodzonego w Rzymie Andrei Marguttiego, który w październiku 1989 roku zginął podczas zawodów Trofeo delle Industrie na włoskim torze Parma. W trakcie treningu jego gokart wywrócił się, powodując śmierć niespełna piętnastoletniego zawodnika. Kilka dni wcześniej Margutti wziął udział w Kartingowych Mistrzostwach Świata w hiszpańskiej Saragossie. Uznawany był za obiecującą gwiazdę włoskiego oraz międzynarodowego kartingu, a przy tym był sympatycznym i łatwo nawiązującym przyjaźnie chłopcem. Rok po śmierci Andrei, z inicjatywy rodziców oraz managera toru Parma, Umberto Pellegriniego, odbył się pierwszy wyścig jego pamięci, który z powodzeniem organizowany jest do dzisiaj.
autorzy Paweł Surynowicz i Ewa Szydłowska (Polski Karting)
fot. Trofeo Margutti