W Campillos już po czasówkach
W hiszpańskim Campillos trwają zawody Rotaxa o Puchar Zimy. W Winter Cup na Półwyspie Iberyjskim startuje kilku polskich kierowców. Między innymi uczestnik ostatniego finału światowego serii Karol Dąbski, który wrócił do rywalizacji w serii Rotaxa po rocznej przerwie.
W Campillos rywalizuje ponad setka zawodników w trzech kategoriach, DD2 Max, Max i Junior Max. Wśród nich są Karol Dąbski, którego widzieliśmy tydzień temu w barwach fabrycznego zespołu Praga Kart Racing podczas rywalizacji KF we włoskiej La Conce, Łukasz Bartoszuk, Dominik Musiatowicz oraz zwycięzca polskiej edycji Rotax Max Challenge w kategorii Mini Max Damian Wiśnicki, który ściga się w kategorii juniorskiej. Dla trzech ostatnich zawodników są to pierwsze zawody w tym sezonie.
Dominik Musiatowicz ściga się w Hiszpanii w kategorii Junior Max.
Polscy kierowcy walczą w dwóch kategoriach. Dąbski i Bartoszuk wśród seniorów (Max), Dominik Musiatowicz i Damian Wiśnicki w Junior Max. Zawody w Hiszpanii wkraczają w decydującą fazę, bowiem dzisiaj poznaliśmy zwycięzców czasówek i rozstawienie do wyścigów kwalifikacyjnych, które odbędą się w sobotę.
W kategorii Max Łukasz Bartoszuk zajął 23. pozycję po czasówkach. Do pierwszego wyścigu kwalifikacyjnego zawodnik ścigający się w barwach Wyrzykowski Motorsport wystartuje z 12 linii. Karol Dąbski (Uniq Racing) otrzymał dyskwalifikację techniczną od sędziów po czasówkach i jego czas nie był brany pod uwagę. W pierwszym "heacie" Dąbski wystartuje dopiero z 30. pozycji.
Wśród juniorów Dominik Musiatowicz uzyskał 20. czas, natomiast Damian Wiśnicki 29. Polscy kierowcy (obaj Wyrzykowski Motorsport) wystartują w sobotę kolejno z 10. i 15. linii – Musiatowicz 20 pole startowe, Wiśnicki 29. pole.
źródło: magazyn Polski Karting
autor: Paweł Surynowicz
fot. Jakub Iwo Zalewski