Pęcak: Nasi to pracusie
Podczas zawodów Winter Cup w Lonato spotkaliśmy wiele znajomych twarzy. Są tu między innymi szefowie GKSK i dystrybutorzy polskich serii kartingowych. Porozmawialiśmy z Pawłem Pęcakiem, wiceprzewodniczącym Głownej Komisji Sportu Kartingowego.
Jak ocenia Pan tegoroczne zawody Winter Cup?
Na pewno wszystkich zaskakują warunki. Zresztą co roku ich zaskakują. Wyłączenie z dwóch treningów w poniedziałek i wtorek pewnie wprowadziło zamieszanie. Do dzisiaj niektórzy nie mogą się pozbierać, choć teraz jest tendencja do polepszania się warunków na torze. Zaskoczenie kompletne. Obserwuję ekspansję Tony Karta w różnej postaci.
Co Pan może powiedzieć o Polakach?
Jeśli chodzi o start Polaków to jest to z pewnością nauka dla wszystkich zawodników. Nie moge powiedzieć, że jestem zawiedzniony. Widzieliśmy kilka fajnych akcji. Dynamika każdego z wyścigów była faktem, to nie są zawody dla amatorów. Dlatego trzeba się starać. Ci mniej doświadczeni zorientowali się, że można się napracować przez dziesięć okrążeń, a ana jednym łuku wszystko stracić. i to jest im potrzebne na początku sezonu. Jeśli tu się zaczna tego uczyć, mam nadzieję, zaczną wyciągać konsekwencje. Po najlepszych, Verstappenie i Baszu widać ewidentnie, że oni wyciągają wnioski. Nasza czołówka miała szczęście. To są pracusie, lubią pracować.
W tym roku mamy kilku kierowców w teamach fabrycznych, widać zdecydowany progres. Jak ocenia Pan tę sytuację?
Zdecydowanie, dla naszego sportu kartingowego fakt, że mamy pięciu kierowców fabrycznych i to tych najbardziej liczącech się zespołów znaczy sporo. To jest element nie tylko prokoniunkturalny, ale i metodyczny. Myślę, że inni pójdą za wzorem, którego trzeba się trzymać. To jest dobre, brakowało nam tego. Jeżeli w konsekwencji ich pracy nie i częstotliwości udziału w najwazniejszych seriach kartingowych uda się pociągnąc parę dziewczyn i chłopaków do kartingu, to jestem przekonany, że to dobrze przysłuży się nam wszystkim.
rozmawiał Paweł Surynowicz/Polski Karting
źródło: magazyn Polski Karting
fot. ps