Rok. Świetny wyścig Michała Grzyba
Mieliśmy nadzieję, że po kilku latach przerwy wreszcie będzie podium w finale światowym Rok Cup International. Michał Grzyb, zgodnie z oczekiwaniami, zajął trzecie miejsce, rozgrywając wyścig w niesamowitym stylu. Niestety Grzyb, który podczas treningu oficjalnego wywalczył pole position nie wróci do Polski z dwoma pucharami. Ostatecznie zajął piąte miejsce.
Michał Grzyb znakomicie rozegrał wyścig, po nieco nieudanym starcie na samym początku. Kierowca z Wieliczki tuż po starcie spadł na piątą pozycję i konsekwentnie gonił swoich rywali. W efekcie z każdym okrążeniem zmniejszał dystans i na kilka okrążeń przed zakończeniem najpierw wyprzedził Włoszkę Ariannę Armati, by w ostatnich sekwencjach wyścigu zaatakować trzecią pozycję. Udało się. Grzyb zameldował się na mecie na trzecim miejscu.
Niestety, sędziowie dopatrzyli się przewinienia polskiego kierowcy i ukarali go najpierw sekundową karą, by w konsekwencji zamienić ją na 3 sekundy. Karę otrzymał również Federico Moriondo, którego Grzyb wyprzedził tuz przed końcem wyścigu. W efekcie Polak i Włoch stracili swoje pozycje, a na trzecie miejsce awansowała Arianna Armati.
Nieco gorzej wiodło się w wyścigu finałowym drugiemu z Polaków Michałowi Śmiglowi, który po kwalifikacjach ostatecznie wystartował do wyścigu z 19. pozycji. Śmigiel tuż po starcie spadł o kilka miejsc i zameldował się na mecie na miejscu 24. To lepszy wynik tego kierowcy niż przed rokiem, gdy rywalizował w kategorii juniorskiej.