WSK Euro Series Karol Basz
Karol Basz nie zaliczy pierwszej rundy WSK Euro Series do udanych. Polak byłszybki przez cały weekend, jednak z powodu problemu z oponami, nie udało siętego zamienić na dobrą pozycję na mecie.
Pogoda zmieniała się jak w kalejdoskopie i kierowcy bardzo szybko musieliprzestawiać się pomiędzy jazdą na suchym torze, a omijaniem stojącej wody. Mimobardzo trudnych warunków polski zawodnik był bardzo szybki przez cały weekend ijuż w treningach prezentował dobre tempo. W kwalifikacjach dostał się do superpole – dodatkowej sesji kwalifikacyjnej dla najlepszych dwunastu zawodników.
Później w biegach kwalifikacyjnych było równie dobrze. Karol zajął kolejnomiejsce pierwsze, trzecie, drugie i drugie, co dało mu trzecie pole startowe wpółfinale. Niestety od tego momentu zaczęły się dość dziwne problemy. Zawodnicyotrzymali nowe opony. Karolowi i kilku innym zawodnikom przypadła najwyraźniejwadliwa partia, gdyż ich tempo drastycznie spadło i notowali czasy o ponadsekundę gorsze niż resztą. O ile czwarte miejsce w półfinale nie było jeszczenajgorsze, to dziewiąta lokata na koniec zawodów nie może być powodem doradości.
„Jestem rozczarowany” – powiedział Karol. „Z jednej strony mieliśmy tempo bywygrać całe zawody, z drugiej problem z oponami nam w tym przeszkodził.Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że moi najgroźniejsi rywale również mielipodobny problem, więc stosunkowa strata w tabeli nie jest taka duża. Pozytywnejest to, że mimo ekstremalnie trudnych warunków pogodowych byliśmy w staniedobrze się w nich odnaleźć i cały czas byliśmy szybcy. Takie sytuacje sięzdarzają i nie ma ich co rozpamiętywać. Teraz skupiam się na pierwszym wyściguMistrzostw Niemiec, który odbędzie się w już najbliższy weekend, a za 3tygodnie we Francji będę starał się odrobić straty podczas drugiej rundy WSKEuro Series. Chciałbym podziękować za wsparcie firmie Craft oraz RallyShop”.
Dodatkowych informacji udziela:
Paweł Zając
Rzecznik Prasowy Karola Basza
Tel: 662 743 004